ja tylko króciutko - nie zapomnialam, nie odpuściłam se bloga i tak, zamierzam tu pisać. tyle że aktualnie w me progi zawitały egzaminy, więc jakby tego.
czasu jakby mniej.
zasadniczo pobieżnie to mogłoby się okazać, że czasu sporo (bo jak się ma egzaminy to wiadomo - i szafki się pomyje, i ciasto upiecze), ale racjonalnie rzecz ujmując, trza się uczyć, a nie szukać zastępczych metod spędzania czasu.
a stresior jest.
proszę więc wybaczyć przestój, zaglądać tu, a w środę - trzymać kciuki!
nowy adres
7 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz