środa, 1 lipca 2009

I'm sorryyyyyyy, so sorryyyyyy

ja tylko króciutko - nie zapomnialam, nie odpuściłam se bloga i tak, zamierzam tu pisać. tyle że aktualnie w me progi zawitały egzaminy, więc jakby tego.

czasu jakby mniej.


zasadniczo pobieżnie to mogłoby się okazać, że czasu sporo (bo jak się ma egzaminy to wiadomo - i szafki się pomyje, i ciasto upiecze), ale racjonalnie rzecz ujmując, trza się uczyć, a nie szukać zastępczych metod spędzania czasu.

a stresior jest.

proszę więc wybaczyć przestój, zaglądać tu, a w środę - trzymać kciuki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz