niedziela, 23 sierpnia 2009

naprawdę wpis o niczym zupełnie

jestem bardzo szczęśliwa.
bardzo, bardzo, bardzo gdyż albowiem wydałam jakąś bajońską sumę i nabyłam drogą kupna... lakier do paznokci. w kolorze rURZowym (a właściwie, żeby być uczciwym i konkretnym: malinowym. przynajmniej tak twierdziła pani w sklepie lakierowym).
jest piękny, cudowny i patrzy na mnie.

i sobie zrobię te pazurki, co prawda nie dysponuję tipsem, ale i tak będzie wspaniale. będę bardzo sophisticated.

ponadto uczyniłam dziś obiad, ciasto, a także wiele innych obowiązków domowych. czuję się spełniona, a lakier jest wisienką na torcie. taką kropeczką nad i.

bo - nie wiem, czy wszystkie, ale na pewno większość - kobiety mają czasem potrzebę być perfekcyjnymi paniami domu.
kucharkami w kuchni, dziwkami w sypialni i damami na salonach.
i ja, z moim doskonałym obiadem, pięknym ciastem, wspaniałym pomysłem na kolację, uprasowaną górą ubrań, górą rzeczy upranych, czystym mieszkaniem, wypeelingowanym sobotnim wieczorem ciałem i tym lakierem na paznokciach, który kosztował 8437847 zł właśnie tak się czuję.

i fajnie.

szkoda że teatr zamknięty, bo to by dopełniło doskonałości.
chociaż nie. bo nie posiadam niestety do dnia dzisiejszego babcinego kołnierza z łasicy z łapkami i oczkami, o którym marzę, a który idealnie wręcz pasowałby do małej czarnej i do tego teatru. a stary żałuje na łasicę od ruskich.

także tego.
chyba oszalałam :)

4 komentarze:

  1. Pierwsze zdanie poważnie mnie zaniepokoiło. No bo jak tak, to tylko patrzeć, jak blogasek Twój opanują ruszowości, przepisy kulinarne i inne kwiatki. I to będzie KONIEC. Napij się wódki, kobieto, na kacu zaraz Ci wróci trzeźwe spojrzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nosz kurwa mać.
    taki ładny komentarz napisałam o cicikach, komenciach, blogaskach i obiadzikach dla mężusia. i wcięło.

    naprawdę - czas napić się wódki.

    w piątek upijałam się winem i najwyraźniej jednak szkodzi. klasyk to klasyk, wódką ten kraj stoi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń